środa, 11 czerwca 2008

w klubie

w klubie bolesnej rozmowy
mówimy proste rzeczy
i zadajemy zwykłe pytania
dysponujemy paczuszką szpilek
i drugą z pinezkami
ja dziś moderuję więc mówię
jak to wczoraj było i wkładam
znajomej szpilkę pod paznokieć
a ona z uśmiechem ripostuje
pinezką w mego hemoroida
mówię co mnie rozśmieszyło
i wiercę jej szpilką pod żebrem
włącza się kolega i mówi:
przytrafiła się mi heca
jednym ruchem wbijając nam
po pinezce w górną wargę
po godzinie spotkania buzi-buzi
trochę wody utlenionej
i do następnego czwartku
o osiemnastej