obudziłem się w środku nocy
tak telepał się wóz po bezdrożach
skrzypienie kół i gwiazdy przez podarte płótno
nie żeby nie cuchnęło
i od woźnicy i od derki
którą byłem nakryty
ale uciec trzeba
antychryst w stroju eunucha
wyruszył już w pościg
najnowszym modelem