po długotrwałym deszczu
las ponownie otwiera się
grząski teren nie pozwala oponie
ale gołej stopie owszem pozwala
odnaleźć scieżkę
my w tych jeżynach
w tej wilgoci
przez owady
pokąsani niemal erotycznie
a za nami zachowując dystans
podąża elegancka żmija
patrzymy na nią bez obawy
bo żmije to nie są zwierzeta złe