kropla wody tworzy pejzaż w mikroświecie miałbym to wiedzieć w makroskali zmagają się atleci miałbym ich znać a gdzie się żyje? miałbym wiedzieć miałbym znać
Nie spojrzę w gwiazdy ni razu. Nie zmienię własnej trajektorii. Będę surowo gasił komety na odległych parabolach i lapidarnie komentował Twoje obliczenia. Na korcie zgasimy zmysły, a pod prysznicem nie będę obserwował nieba.
odkopię twoje kości by wystukać na nich melodię którą najwięcej lubiłeś złożę cię w całość posadzę w fotelu i w końcu wysłucham co mi miałeś do powiedzenia w telewizji jest dzisiaj mecz coś na co na prawdę jak mawiałeś warto popatrzeć a potem sobie zapalimy i dokończymy szachy szkoda tylko że ja jestem martwy a Ty jesteś żywy
po długotrwałym deszczu las ponownie otwiera się grząski teren nie pozwala oponie ale gołej stopie owszem pozwala odnaleźć scieżkę my w tych jeżynach w tej wilgoci przez owady pokąsani niemal erotycznie a za nami zachowując dystans podąża elegancka żmija patrzymy na nią bez obawy bo żmije to nie są zwierzeta złe
Pierwszy las, druga niech będzie woda. Panno Najświętsza Lipo Przeczysta Buku Jedyny Uzdrowienie Chorych Wierzbo Śląska Suknio Śnieżnobiała Brzozo Srebrzysta Ucieczko Grzesznych Czarna Sosno Świerku Niebieski zgoda Drugi las, trzecia niech będzie woda.