skip to main
|
skip to sidebar
poniedziałek, 18 października 2010
nokturn
dzisiaj nie można głośno
nikomu życzyć śmierci
byłem wczoraj w lesie
bez liry
z powojników kapały
zimne krople
szedłem w ciemności
wypranej z tajemnicy
jakbym mył zęby
w łazience
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Archiwum bloga
►
2011
(5)
►
stycznia
(5)
▼
2010
(58)
►
listopada
(4)
▼
października
(4)
nokturn
niedziela
xxx
tamci
►
sierpnia
(2)
►
lipca
(2)
►
czerwca
(6)
►
maja
(10)
►
kwietnia
(9)
►
marca
(7)
►
lutego
(5)
►
stycznia
(9)
►
2009
(45)
►
grudnia
(2)
►
listopada
(4)
►
października
(4)
►
września
(1)
►
czerwca
(3)
►
maja
(4)
►
kwietnia
(4)
►
marca
(2)
►
lutego
(9)
►
stycznia
(12)
►
2008
(162)
►
grudnia
(9)
►
listopada
(12)
►
października
(27)
►
września
(14)
►
sierpnia
(19)
►
lipca
(11)
►
czerwca
(9)
►
maja
(2)
►
kwietnia
(10)
►
marca
(28)
►
lutego
(12)
►
stycznia
(9)