skip to main
|
skip to sidebar
wtorek, 4 maja 2010
w kraju błota
w kraju błota
tęga słota
szary motyl dzienny
wzleciał z sutereny
na fajrant kieliszek
motyla szept
suchy szelest
kieliszek światła chciałem
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Archiwum bloga
►
2011
(5)
►
stycznia
(5)
▼
2010
(58)
►
listopada
(4)
►
października
(4)
►
sierpnia
(2)
►
lipca
(2)
►
czerwca
(6)
▼
maja
(10)
śmierć poety
są słowa
w krasie
nasz dzień
sonata kolejowa
moja żona
porzutka
wiosna
w kraju błota
miastko
►
kwietnia
(9)
►
marca
(7)
►
lutego
(5)
►
stycznia
(9)
►
2009
(45)
►
grudnia
(2)
►
listopada
(4)
►
października
(4)
►
września
(1)
►
czerwca
(3)
►
maja
(4)
►
kwietnia
(4)
►
marca
(2)
►
lutego
(9)
►
stycznia
(12)
►
2008
(162)
►
grudnia
(9)
►
listopada
(12)
►
października
(27)
►
września
(14)
►
sierpnia
(19)
►
lipca
(11)
►
czerwca
(9)
►
maja
(2)
►
kwietnia
(10)
►
marca
(28)
►
lutego
(12)
►
stycznia
(9)