sobota, 30 stycznia 2010

raj

w lesie
w drodze
w rzece
.............po św. Johanie
.............nic ci się nie stanie
w kuchni
w łóżku
w wannie
.............twoja żona hoża
.............nie wbije ci noża

piątek, 29 stycznia 2010

poezja

dziś nie ma miejsca
na wielkie wiersze
ale idzie o takie strzępy
których ci nie odbierze
niemiec w koncentraku
no i gut

poniedziałek, 25 stycznia 2010

xxx

wrażliwy schizofreniku
bezkompromisowy psychopato
z obsesją sprawiedliwości
depresyjny alkoholiku
z marzeniami i wiarą w przeznaczenie
zostań moim narkotykiem
a ja spróbuję spłonąć
w ogniu naszej miłości

gdzie byłam wczoraj?
gdzie jestem?
gdzie będę jutro?

niedziela, 24 stycznia 2010

xxx

wymyka się spod kontroli
układ groszku w puszce

xxx

żyłem życie na śmierć
dostałem dożywocie
resztę przeżyję w życiu

czwartek, 21 stycznia 2010

Gdy papieros płonie

właśnie umiera
pocałunkiem się żegna
u drzwi
swego krematorium

(Tobiáš Jirous)

wtorek, 19 stycznia 2010

zostało

z tysiąca słów
jedno zdanie
z zimy stulecia
kostka lodu
z leśnej polany
kostka knorra

piątek, 1 stycznia 2010

noc

gdy poliże cię noc
wzdrygniesz się ale nie odsuniesz
gdy bezczelnie wsunie ci język do ust
bezlistna gałąź boleśnie ukłuje cię w brzuch
lecz nie będziesz szukać innej ścieżki
ze wsi do wsi
przez nieoświetlone pola
przejdziesz wzburzona
i wylękniona poznasz język nocy

noc

boisz się mnie
bo mam złe oczy
i mówię złe słowa
idzie noc
idzie bardzo ciemna noc
może też zły sen
czy przetrwa dobra osnowa?