przyszedłem oddać ci pieniądze
poczekaj muszę doczyścić ceratę
zajadłe żółte plamy
co to za zapach
mam nieboszczyka na kanapie w salonie
no to czemu go nie pochowasz
bo nie wiem kto to jest
ma już zmienioną twarz
jak sobie przypomnę to pochowam
a jemu i tak wszystko jedno
na razie robię porządek w kuchni
środa, 31 grudnia 2008
niedziela, 21 grudnia 2008
rower
rower użytkuję już 8 lat
jest to góral ze wzmocnioną ramą alu 21,5 cala
jeżdżę na nim całymi tygodniami
rzadko używam innego środka lokomocji
łańcuch smaruję tłuszczem
który mam akurat pod ręką
i na tym kończy się konserwacja
serwisować go muszę co półtora roku
zawsze wtedy myślę o wymianie na nowszy
lepszy bardziej komfortowy model
wymieniam zwykle zużyte
tryby łańcuch bloczki hamulcowe gumy
dokładam stracone na bezdrożach szprychy
siodełko od nowości mam trzecie a felgi drugie
po serwisie jakiś czas jest naprawdę dobrze
a ponadto jestem strasznie przywiązany
do tej biało-szarej ramy 21,5 cala
chyba niezniszczalnej
więc nie będę jednak kupował nowego
jest to góral ze wzmocnioną ramą alu 21,5 cala
jeżdżę na nim całymi tygodniami
rzadko używam innego środka lokomocji
łańcuch smaruję tłuszczem
który mam akurat pod ręką
i na tym kończy się konserwacja
serwisować go muszę co półtora roku
zawsze wtedy myślę o wymianie na nowszy
lepszy bardziej komfortowy model
wymieniam zwykle zużyte
tryby łańcuch bloczki hamulcowe gumy
dokładam stracone na bezdrożach szprychy
siodełko od nowości mam trzecie a felgi drugie
po serwisie jakiś czas jest naprawdę dobrze
a ponadto jestem strasznie przywiązany
do tej biało-szarej ramy 21,5 cala
chyba niezniszczalnej
więc nie będę jednak kupował nowego
xxx
ggggggKrater wygasłego wulkanu Polana tworzy obecnie kotlinę głęboką na 400 metrów, zamkniętą wałem o długości 23 km. Najwyższy punkt Polany mieści się na wysokości 1458 m.n.p.m. Wulkan należy do największych w Europie. W niższych partiach las dębowy, potem mieszany i w partiach szczytowych świerki, tworzą barwny i łagodny krajobraz.
Siedzę wewnątrz krateru przy potoku Huczawie i puszczam kaczki kawałkami łupków. Myślę o tym, że po jakimś czasie leżąc na dnie potoku stracą swoje ostre krawędzie i będą przyjemne w dotyku. Inaczej z moją brzytwą, którą noszę w plecaku - im starsza i mniej ostra tym bardziej mi kaleczy twarz.
Siedzę wewnątrz krateru przy potoku Huczawie i puszczam kaczki kawałkami łupków. Myślę o tym, że po jakimś czasie leżąc na dnie potoku stracą swoje ostre krawędzie i będą przyjemne w dotyku. Inaczej z moją brzytwą, którą noszę w plecaku - im starsza i mniej ostra tym bardziej mi kaleczy twarz.
niedziela, 14 grudnia 2008
ciepłe lody
jem grysik i myślę o odległych galaktykach
rzucam śnieżkami w pomarańczowe słońce
lód wleciał mi pod koszulę
kładę dłonie na ciepły kaloryfer
albo wtulam się w pierzynę
widzę nad sobą niebieski fartuch
i przykrywającą mnie rękę
zapaliły się już dla mnie gwiazdy
teraz niech świecą dla ciebie synku
rzucam śnieżkami w pomarańczowe słońce
lód wleciał mi pod koszulę
kładę dłonie na ciepły kaloryfer
albo wtulam się w pierzynę
widzę nad sobą niebieski fartuch
i przykrywającą mnie rękę
zapaliły się już dla mnie gwiazdy
teraz niech świecą dla ciebie synku
wtorek, 9 grudnia 2008
las 5
musisz zdążyć wpaść w trwogę
szybciej niż przy końcu drogi
przypomnij sobie
co ściskałeś w dłoni
i nieopacznie zgniotłeś
podczas szybkiego marszu
przez las z którego uciekały
wszystkie leśne bóstwa
podczas kąpieli w srebrnym potoku
podczas oddechu w pachnącym igliwiu
patrz na swoje ręce
szukaj śladów na rękach
szybciej niż przy końcu drogi
przypomnij sobie
co ściskałeś w dłoni
i nieopacznie zgniotłeś
podczas szybkiego marszu
przez las z którego uciekały
wszystkie leśne bóstwa
podczas kąpieli w srebrnym potoku
podczas oddechu w pachnącym igliwiu
patrz na swoje ręce
szukaj śladów na rękach
czwartek, 4 grudnia 2008
Subskrybuj:
Posty (Atom)